Pierwszy tydzień akademii już za mną :) Otrzymałam już prawie całą listę projektów semestralnych. Czeka mnie dużo pracy. Bardzo się cieszę, że w końcu będę miała zajęcia z programistą (przez ostatnie 2 lata akademia miała problem z zatrudnieniem wykładowcy). Będziemy od zera uruchamiać nasza stronę internetową, którą wcześniej zaprojektujemy.
Październikowe cele:
Chciałabym się z Wami podzielić moimi celami na październik. Pod koniec miesiąca postaram się podsumować co udało mi się osiągnąć, a co nie. Mam nadzieję, że zrealizuje moją krótka listę. Trzymajcie za mnie kciuki.
.
1) Opanować Adobe InDesign. Znam podstawy tego programu, ale chciałabym pracować w nim bez ciągłego sprawdzania wszystkiego w google.
1) Opanować Adobe InDesign. Znam podstawy tego programu, ale chciałabym pracować w nim bez ciągłego sprawdzania wszystkiego w google.
2) Zacząć się uczyć hiszpańskiego. Od bardzo dawna zastanawiałam się nad nauką tego języka, ale nigdy za to się nie zabrałam. Mam już w planach uczęszczanie na kurs hiszpańskiego.
3) Pisać 3 posty tygodniowo. W zeszłym roku przez zajęcia na akademii zaniedbałam bloga. Nie chcę aby to się powtórzyło. W październiku powinno się pojawić około 13 postów (miesięcznie dom tej pory pisałam około 10 wpisów).
4) Odwiedzić Poznań. Prze ostatnie 2 lata ani razu nie odwiedziłam moich znajomych w tym mieście. Teraz mam dodatkową motywację, ponieważ tam przeprowadziła się moja siostra.
5) Zaprojektować moją stronę internetową z portfolio. Jest to jeden z moich projektów semestralnych. Chcę przyłożyć się do tego zadania i zaprojektować stronę, z której będę bardzo zadowolona.
Też powinnam zrobić sobie taką listę. W sumie parę z tych rzeczy by się powtórzyło.
OdpowiedzUsuńSzukam inspiracji na zrobienie portfolio ilustratorskiego - może masz jakieś ciekawe przykłady? :)
Trzymam kciuki! :) Sama aż się boję pisać, co powinnam zrobić... Ech, inżynierka.
OdpowiedzUsuńBoję się, że przez studia moja bytność na blogu spadnie i nie do końca wiem, co mam z tym fantem zrobić. Nie chodzi o to, że nie będę miała czasu pisać, a raczej o to, że nie będę miała czasu na szukanie inspiracji do pisania... Mam nadzieję, że Ty jednak nie masz takich dylematów i pisanie trzy razy w tygodniu absolutnie Cię nie przerośnie! x
OdpowiedzUsuńJejku, jak miło mi słyszeć coś takiego <3 Strasznie podoba mi się Twój dzisiejszy post, choć jest krótki, to jednak treściwy i aż uświadomił mi, ile ja mam do zrobienia przez te trzydzieści jeden dni... Szczerze? Aż mi się odechciewa!
OdpowiedzUsuńCzy swoje piękne CV robiłaś właśnie w Adobe InDesign? Zastanawiałam się wczoraj w jakim programie robi się takie cuda:) Przy okazji zainspirowałaś mnie do zrobienia podobnej listy na październik :) Jestem ciekawa ile uda mi się zrealizować ;)
OdpowiedzUsuńCV robiłam w Illustratorze :) InDesign bardziej służy do projektowania magazynów i książek.
UsuńA.
Ja zaczęłam uczyć się hiszpańskiego w tym roku w liceum!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny język - polecam!!! :)
InDesign omijam szerokim łukiem, zawsze tylko Photoshop i Illustrator. Dołączam się do 5 celu, czas założyć porządne portfolio, bo behance nie zawsze sprawuje się dobrze. Powodzenia w spełnianiu swoich celów :)
OdpowiedzUsuńTeż robię sobie taką listę, dobra sprawa organizacyjna :)
OdpowiedzUsuńwhitepulery.blogspot.com
Ja też postaram się wszystko zorganizować =D
OdpowiedzUsuńsweethomesweety.blogspot.com
Jest szansa, że pokażesz projekt portfolio przed końcem semestru? Jestem go bardzo ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńProjekt portfolio powinien być gotowy w ciągu 2 miesięcy. Do końca semestru muszę mieć już działającą stronę internetową.
UsuńA.
Sama kiedyś chciałam nauczyć sie hiszpańskiego,ale u mnie w szkole nie ma takiego języka,a ucząc się pozostałych dwóch i jeszcze tego języka w domu,raczej bym się nie wyrobiła i wyszłoby na to,że nie umiałam żadnego :o
OdpowiedzUsuńTobie życzę powodzenia i chętnie przeczytam jakie efekty wyjdą z twoich planów.Pozdrawiam :*
Tworzenie każdej jednej listy "muszę i chcę zrobić" kończyło się w moim przypadku na jej napisaniu... Życzę Tobie większej wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńCiekawe cele, zwłaszcza jeśli chodzi o naukę hiszpańskiego. Osobiście hiszpański znam i mogę bezsprzecznie stwierdzić, że jest łatwym i przyjemnym językiem :)
Pozdrawiam :)
Poznań piękne miasto, byłam nie raz :)
OdpowiedzUsuńSama mam zamiar wybrać się do Poznania, mam tam mnóstwo rodziny, a odwiedzam ich bardzo rzadko. Przy okazji można trochę pozwiedzać. :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o Adobe Indesign, chyba zainteresuję się tym programem ;)
OdpowiedzUsuń1. bardzo przydatny program :)
OdpowiedzUsuń2. kocham hiszpański, choć porzuciłam ostatnio na rzecz japońskiego, ale mam zamiar wrócić. a jest naprawdę nietrudny!
3./4. na pewno się uda!
5. to też sie uda ;p
powodzenia, ja nie jestem tak dobrze zorganizowana .
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczęłam naukę Illustratora, po nim przyjdzie czas na InDesign :) I również jestem na etapie tworzenia własnego portfolio, ale strasznie ciężko się do tego zabrać...
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do blogowej zabawy! http://och-ola.blogspot.com/2014/10/liebster-blog-award-czyli-moj-pierwszy.html
OdpowiedzUsuń