Po miesiącu milczenia w końcu mam czas napisać post na blogu. Od 3 tygodnii mieszkam na Sri Lance. Najwięcej spędzam czasu w Mount Lavinia, gdzie mam tam moją bazę startową. Obecnie jestem w Polonnaruwa.
Kilka ostatnich dni wyglądało na zasadzie jadę do jednego miejsca, zwiedzam, jadę do innego miasta, siadam w restauracji i pytam lokalsów gdzie można spędzić noc. Jeszcze nie zostałam porwana przez kierowcę tuk tuka i zawsze znalazłam miejsce do spania.
Panuje tutaj kult białego człowieka. Wszystkie salony fryzyjskie w oknach mają zdjęcia białych ludzi. Wszyscy lokalsi chcą nam powiedzieć "Hi!" I zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Wszystkie dzieci nam machają i chcą nas przytulić.
Poznałam wielu wspaniałych ludzi z całego Świata. Obecnie jestem w podróży z Słowiańską ekipą składającą się z 3 Polek, Litwinki i Ukraińca. Za 2 dni wrócimy do naszej wielkiej międzynarodowej ekipy składającej się z 30 osób.
Po powrocie na pewno pokażę Wam zdjęcia i film z podróży. Niestety musicie jeszcze poczekać miesiąc do mojego powrotu.
Zazdroszczę ci podróży!!! ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać twojej fotorelacji :)
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Ale zazdroszczę takiej podróży ! :D Czekam na fotorelację. :)
OdpowiedzUsuńo matko! to musi być wspaniałe
OdpowiedzUsuńPoczekamy poczekamy, baw się dobrze! :)
OdpowiedzUsuńŁał, zazdroszczę takich wakacji! Marzę o pobycie na Sri Lance, zobaczymy co da się zrobić =D
OdpowiedzUsuńsweethomesweety.blogspot.com
Tak czekałam na jakieś wieści z podróży! Oby kolejne trzy tygodnie też minęły po Twojej myśli ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wakacji! :)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji!
OdpowiedzUsuńJa chyba bym się nie odważyła na taką wyprawę, jestem raczej płochliwym człowiekiem :) Nie wiedziałam, że tam tak czczą białych ludzi o_O
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać relacji :)
OdpowiedzUsuńJa też nie mogę się doczekać! Czekam z niecierpliwością na twój powrót i nowe posty. Tymczasem baw się dobrze i korzystaj z wakacji i super przygody! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam aż wrócisz i podzielisz się wrażeniami :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe przeżycie, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl