Dziękuję wszystkim za odpowiedzi w ankiecie. Dostałam ich więcej niż komentarzy pod postem (przez co dalej jestem w szoku). Teraz wiem, że muszę wybierać aplikacje, które są też dostępne na androida, ponieważ większość z Was używa tego systemu operacyjnego na telefonach.
Ostatni post z serii "I don't like your blog, because..." dodałam przed wyjazdem na Sri Lankę. Przez ponad 2 miesiące na moim blogu nie było marudzenia. Dzisiaj z tym wracam i skreślam kolejny temat z mojej listy.
6. Klik, klik!
.
Widzieliście kiedyś komentarz typu "Fajny blog! Poklikasz u mnie w linki: mojsuperblog.blogspot.com/wspolpraca. Bardzo mi w tym pomożesz?". Po "Obserwacja za obserwację?" jest to chyba najbardziej popularny rodzaj komentowania. Autorzy takich komentarzy mają posty z ubraniami i linkami do strony internetowej. Na koniec wpisu jest tekst typu "Proszę Was, poklikajcie linki! Bardzo mi w tym pomożecie. Odwdzięczę się obserwowaniem, klikaniem i komentowaniem!".
Widzieliście kiedyś komentarz typu "Fajny blog! Poklikasz u mnie w linki: mojsuperblog.blogspot.com/wspolpraca. Bardzo mi w tym pomożesz?". Po "Obserwacja za obserwację?" jest to chyba najbardziej popularny rodzaj komentowania. Autorzy takich komentarzy mają posty z ubraniami i linkami do strony internetowej. Na koniec wpisu jest tekst typu "Proszę Was, poklikajcie linki! Bardzo mi w tym pomożecie. Odwdzięczę się obserwowaniem, klikaniem i komentowaniem!".
Ehhh. Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi w tej całej modzie na klikanie? Rozumiem, że sklepy internetowe maja zwiększoną ilość odwiedzeń strony, ale co z tego mają blogerzy? Jak dla mnie te posty nie mają żadnej wartości. Rozumiem takie, w których pokazywany jest np. przegląd szalików na zimę. Autor pokazuje co można kupić w różnych sklepach i podsumowuje to. Dla mnie posty typu "Klik, klik!" są zaśmiecaniem bloga i obniżaniem jego wartości. Może to tylko ja jestem przewrażliwiona i nie toleruję tego. Co myślicie na ten temat?
