2014/01/23

LINK LOVE

Na początku stycznia zapisałam sobie plik z notatnika "Link Love" i wklejałam do niego ciekawe linki, na które się natknęłam przeglądając internet. Męczę teraz reprodukcję szkicu Michała Anioła i w ramach odpoczynku postanowiłam skleić post z tych linków.

1) Jeżeli ktoś z Was czyta mojego bloga od jakiegoś czasu to wie, ze uwielbiam typografię i Thora. W kinie zakochałam się w napisach końcowych The Dark World. Możecie je zobaczyć je tutaj (niestety bez typografii).

2) Shiny Syl zaczęła dodawać posty z radami jak rozpoznać czy przedmioty z metkami znanych marek są oryginalne.

3) Znacie utwór Cups? Ja zakochałam się w jego irlandzkiej wersji.

4) Każdego przed operacją ogarnia stres i inaczej przez niego reaguje. Deborah zaczęła tańczyć do utworu Beyonce.

5) W różnych językach istnieją słowa, których nie da się przetłumaczyć.

6) Jeżeli wasza druga połówka uwielbia pić herbatę to możecie wykonać dla niej torebki serduszka  na walentynki :)

7) Zastanawialiście się kiedyś jak "wygląda" 200 kcal? Moim faworytem jest por :)

8) Nie wiem nawet jak wytłumaczyć dlaczego spodobał mi się ten filmik. Po prostu jest bardzo pozytywny :)

9) Mój ulubiony tumblr z dużą ilością typografii.

10) Na koniec moje dzisiejsze odkrycie. Lena pisze o ... swoim pierwszym razie. Zakończenie postu jest genialne :)

A Wy natknęliście się ostatnio na coś ciekawego? Jeżeli tak to koniecznie podajcie mi linki w komentarzach :) Przepraszam, że post ma taka "roboczą" wersję, ale Michał Anioł wzywa i muszę go dokończyć.

Follow on Bloglovin

13 komentarzy:

  1. przy tumblerze z fontami moje oczy osiągnęły maksimum szczęścia! a vogueowy filmik poprawia mi nastrój od pierwszego wejrzenia, kto by pomyślał, że taki magazyn pokusi się o nakręcenie czegoś tak komediowego :D
    a co do słów, których nie można przetłumaczyć (poniekąd): dosłownie jaram się "przedprożem", które występuje tylko w trzech językach (polski, niemiecki i chyba holenderski). przedproże cieszy tym bardziej, kiedy muszę się o nim uczyć

    OdpowiedzUsuń
  2. 200 kcal i masło orzechowe... bardzo rozczarował mnie ten obrazek! A torebki serduszka na pewno wykorzystam! Walentynki będziemy obchodzić... ekhm... pójściem na warsztaty taneczne, więc po powrocie do domu herbata jak najbardziej wskazana :) Wyglądają pięknie! Dziękuję za zalinkowanie mojego pierwszego razu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. torebki serduszka super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  4. oj, rozumiem, ja właśnie też w gonitwie sesji żyje, między rysunkiem, a rysunkiem...
    http://creativamente-o-sztuce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! Szczególnie przypadły mi do gustu te torebki w kształcie serduszka i nr 10! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piosenka CUPS w wersji irlandzkiej mi się bardzo podoba. *-*
    BLOG KLIK

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne linki! Serduszka jako torebki wspaniałe, filmik naprawdę mega pozytywny, a podpunkt 10 haha już naprawdę myślałam, że ktoś tak narusza swoje życie prywatne, a tu proszę taka niespodzianka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiedziałam, że jest coś takigo jak typografia.Mam teraz co czytać :)
    http://avenuefranche.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Filmik Deborah jest piękny, ale i ogromnie wzruszający! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. 200 kcal to mój faworyt :) W końcu jasno widać, że możemy jeść warzywa wiadrami bez konsekwencji :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam
    http://lordepolska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. por .... wolałabym jakieś bardziej słodkie 200 kal.

    milionioliwka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. swietny pomysl na post. :D

    zapraszam do odwiedzenia mojego nowego bloga www.flawlessflames.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Postaram się na wszystkie odpowiedzieć.
A.