Na całe szczęście powyższa historia się nie wydarzyła (zamiast upadku ze schodów potknęłam się w autobusie). Bardzo dziękuję wszystkim, za życzenia powrotu do zdrowia :) Mam nadzieję, że nie jesteście bardzo na mnie źli za wczorajszy wpis na blogu. Bardzo Was przepraszam za niego.
2012/04/02
Broccoli 2
Na całe szczęście powyższa historia się nie wydarzyła (zamiast upadku ze schodów potknęłam się w autobusie). Bardzo dziękuję wszystkim, za życzenia powrotu do zdrowia :) Mam nadzieję, że nie jesteście bardzo na mnie źli za wczorajszy wpis na blogu. Bardzo Was przepraszam za niego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
życze powrotu do zdrowia ;D
OdpowiedzUsuńno co ty nie ma co przepraszac, w końcu to PRIM<A APRLIS ;)
OdpowiedzUsuńhaha dobrze, że to tylko żart ;)
OdpowiedzUsuńDobrze że to tylko żart :D . Zapraszam
OdpowiedzUsuń............
OdpowiedzUsuńja uwierzyłam.
Yes! Yes! Yes! Tak myślałam! Świetnie! Cieszę się bardzo :)
OdpowiedzUsuńjej tez sie dałam wrobić;p nie dobra ty;P
OdpowiedzUsuńmiałam nadzieję, że to żart :)))
OdpowiedzUsuńhttp://dagifoto.blogspot.com/2012/04/wrocaw-2011.html Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńooou a to ciekawe :D ja bym nie wiedziala co napisac na ten temat :D
OdpowiedzUsuńAle jak się potknęłaś to nic się nie stało?! :D
bardzo ciekawe :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :D
Kapitalny broccoli ! ;D
OdpowiedzUsuńi ty ,ty ,ty .. niezly zart ;D
Świetny żart..! Ale dobrze że to nie jest prawdą.. Uff..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://pepsi-nacpana-marzeniami.blogspot.com/
słuchajj < 3 czym robisz swoje prace ? bardzo mi sie podoobaja . Nie znam sie , ale nawet dla takiego laika jak ja są świetne.
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych <3
OdpowiedzUsuń