Zawsze mam problem z pisaniem. Wolałabym dodać rysunek i nic nie pisać. Niestety nie na tym polega prowadzenie bloga.
I znowu to samo. Migający kursor i brak słów w mojej głowie. Też tak macie? Mimo, że nie mam daru do pisania (nie mogę być uzdolniona we wszystkich kierunkach). Od dwóch lat prowadzę bloga :) Dwa lata! Sama w to nie wierzę :O Wiecie co jest najlepsze? Mój blog od dwóch lat jest czytany! Za co Wam bardzo dziękuję :)
Mogłabym teraz przytoczyć statystyki, że tyle osób czyta, tyle komentuje, tyle dodałam ilustracji. Jednak nie o to chodzi w blogowaniu. Więc czym jest blogowanie?
Dwa lata temu byłam zwykłą dziewczyną uczącą się w dobrym liceum. Miałam pewne plany na przyszłość. I pewnego dnia postanowiłam zacząć blogowanie. Dostałam kilka propozycji pracy, wygrałam kilka konkursów graficznych i zmieniłam plany na przyszłość. Zamiast być studentką architektury, studiuję grafikę projektową. Zamiast mieszkać w Warszawie, mieszkam w Szczecinie. Mogłabym dalej tak wymieniać, bo blog zmienił wiele rzeczy.
Blog otworzył mi oczy na inne możliwości. I teraz mogę Wam obiecać, że szybko z blogosfery mnie się nie pozbędziecie :) Już jestem ciekawa co się zmieni przez ten rok blogowania :)
Gratuluję tych dwóch minionych lat :) Zarówno w blogosferze, jak i w Twoim życiu. Mam nadzieję, że każda zmiana, jaka Cię spotka w kolejnym roku (i kolejnych latach) będzie na plus :)
OdpowiedzUsuńja jednak twierdzę, że jeśli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia to powinien milczeć niż pisać głupoty, dodawać fajne zdjecia i one same mogą się obronić ;)
OdpowiedzUsuńAle fajna jest Twoja historia, to najlepszy dowód, że blog pomaga w rozwijaniu osobowości i pasji! Gratulacje! :)
a od jak dawna zajmujesz sie grafiką?
OdpowiedzUsuńgratuluję tylu sukcesów i oby kolejny rok blogowania był jeszcze lepszy ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję i życzę dalszych sukcesów ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńbiorąc pod uwagę ile osob ma Cie w 'ulubionych' - naprawde super:) blogowanie uper sprawa:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, to już sporo czasu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:*
OdpowiedzUsuńWydaję mi się,że blog wypłynął pozytywnie na Twoje życiowe decyzje,bo grafika komputerowa jest bardziej przyszłościowa niż architektura:p tak przynajmniej mi się wydaje;p
pozdrawiam:)
Gratuluję dwóch lat! Czytam twojego bloga prawie że od początku i zawsze byłam i jestem zachwycona twoimi postami :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Ja lubie statystyki, liczby it:) Powodzenia w następnych latach.
OdpowiedzUsuńGratulacje ! ;*
OdpowiedzUsuńGratulację :) fajnie kiedy hobby ma taki wpływ na życie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tak wielu sukcesów i życzę przynajmniej dwa razy tyle w przyszłości! Sama zaczynam coraz odważniej raczkować na blogosferze a dzięki takim blogom jak Twój zdecydowanie wierzę, że poza samorealizacją może to przynieść wiele innych korzyści ;)
OdpowiedzUsuńRo.
http://wpierwszymrzedzie.blogspot.com/
w takim razie gratuluję tych dwóch lat! :) obserwuję już długo, długo, dlatego bloguj dalej :) :D
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że blog otworzył przed Tobą nową ścieżkę :)
OdpowiedzUsuńgratuluję i czekam na nową notkę, hehe ;)
OdpowiedzUsuńto niesamowite jak jedna decyzja może zmienić nasze życie :-)
OdpowiedzUsuńDwa lata to strasznie długo. Serdecznie gratuluję wytrwałości! :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko brakuje mi tutaj jakiegoś urodzinowego obrazka. A może urodzinowa wersja 'me'? ;)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńja dopiero zaczynam moją przygodę z blogowaniem i mam nadzieję, że choć troszkę osiągnę na blogu to co ty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.keeplucky.blogspot.com
Jejku ale śliczny nagłówek:) Też chcę taki xD Gratuluję wytrwałości, bo wytrzymać tyle z nami i hejterami to duże wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowe-spinki.blogspot.com/
GRATULACJE! : 3
OdpowiedzUsuńOh ja niestety też bardzo często mam problemy z pisaniem, migający kursor jest wtedy przekleństwem :< A jak mam często z drugiej str nurtujący temat do poruszenia to mam problemy z usystematyzowaniem jakoś tego co chcę przekazać, taka to niedola trochę blogera, borykać się z takimi prawidłowościami... :)
OdpowiedzUsuńobserwuję ! Świetny blog ;)
OdpowiedzUsuńhttp://krokietq.blogspot.com/
Moja mama mówi, że słowa są po to by ukryć myśli i uczucia a sztuka żeby je wyrazić.
OdpowiedzUsuń